Nowa wersja naszej strony internetowej
http://ua.polonia.org.ua w języku ukraińskim     http://polonia.org.ua w języku polskim
 
 
11 09 2006 - 20:58:47

 Wynik współpracy: nowa książka dr Heleny Krasowskiej

W książce zostały opisane zjawiska socjolingwistyczne i językowe polskiej grupy górali bukowińskich zamieszkałych dziś na pograniczu rumuńsko-ukraińskim. Z jednej strony mamy tu do czynienia z mniejszością narodową, którą są Polacy zamieszkali na terenie historycznej Bukowiny Karpackiej, z drugiej zaś – jest to pogranicze różnych kultur i języków: słowiańskich i romańskiego (rumuńskiego).


news.jpgS
tatus, zasięg geograficzny i społeczny języka polskiego górali bukowińskich oraz charakterystyka wybranego zestawu słownictwa to najważniejsze zagadnienia opisane w tej pracy. Znalazły się tu także informacje o tematyce historycznej, osadniczej, w tym zwłaszcza Polaków. Niemało uwagi poświęcono też migracjom górali bukowińskim, wreście opisom badanych punktów terenowych: Stara Huta, Dolne Piotrowce i Tereblecze (Bukowina północna) oraz Pojana Mikuli, nowy Sołoniec i Plesza (Bukowina południowa).
Region Bukowiny zasiedla różnorodna ludność, mówiąca różnymi językami. Zmieniał on swą przynależność polityczną i państwową, nie był i nie jest do dziś jednolity i jednokulturowy. Górale, osiedlając się tu na początku XIX wieku, byli „skazani” na zapożyczenia leksykalne, a także na naukę innych, dominujących języków. Przybywali bowiem z okręgu Czadeckiego na Słowacji, który - jak potwierdzają wcześniejsze prace językoznawcze - nie był jednolity językowo, istniał tu kontakt słowacko-polski.
Wybierając od 1803 roku dla założenia wsi tereny podgórskie, górale nie poniechali rodzimego języka. Była to ludność stosunkowo uboga, która wraz z przeludnieniem swych osad szukała nowych i lepszych miejsc życia. Ślady górali bukowińskich znaleźć można do dziś nie tylko na Bukowinie, ale także w Bośni, na Słowacji, w Polsce na Ziemiach Zachodnich oraz w Ameryce Północnej. W swej długiej i wielokierunkowej wędrówce starali się zawsze zachowywać odrębność kulturową i językową. Niestety, wszędzie stanowią mniejszość, a otoczenie innojęzyczne wpływa coraz silniej na ich asymilację. Tak np. znikoma liczba górali pozostała w Bośni, choć język ich podany został wpływom serbskim, w Ameryce są dziś niemal całkowicie zasymilowani.
Zachowanie pierwotnej kultury i języka można śledzić obecnie jeszcze na Bukowinie, w jej części północnej i południowej, gdzie do dziś górale mieszkają w zwartych osadach: w Pojanie Mikuli, Nowym Sołońcu i Pleszy, a także w Starej Hucie, Dolnych Piotrowcach i Terebleczu. Język polskojęzycznych mieszkańców tych właśnie wsi, tj. górali bukowińskich, został zbadany i poddany analizie w rozdziałach tej pracy.
Uwagę skoncentrowano na szeregu specyficznych czynników. Dotyczą one historii samego regionu oraz wpływów kolejnych języków państwowych: niemieckiego, rumuńskiego, rosyjskiego i ukraińskiego. Przemiany demograficzne i społeczne po II wojnie światowej doprowadziły do zmian w substancji społecznej i zasięgu geograficznym, a także w hierarchii i dystrybucji funkcjonalnej języka Polaków bukowińskich, w tym jego odmiany gwarowej. Zmieniła się także sytuacja języków rumuńskiego i ukraińskiego. Osiedlenie się górali w środowisku wielojęzycznym i wielokulturowym wpłynęło na podział i funkcjonowanie sfer, w jakich używali oni swego języka, na konieczność przełączania kodów (rodzima gwara język rumuński, rodzima gwara język ukraiński) w zależności od kontekstu sytuacyjnego.
Języki, którymi posługują się górale, znajdują się względem siebie w zależności funkcjonalnej. We wszystkich zbadanych przeze mnie wsiach górale w rodzinie posługują się przeważnie polską gwarą. Komunikacja przebiega tu na płaszczyźnie prywatnej i nieoficjalnej. Kod językowy, który wychodzi poza krąg domowy – jest również językiem nieoficjalnym. W Pleszy wszyscy sąsiedzi (cała wieś) posługują się gwarą polską. W Nowym Sołońcu Polacy sąsiadują z Ukraińcami mieszkającymi w ukraińskiej części wsi, z tego względu częsty jest tu kontakt językowy polsko-ukraiński. W Pojanie Mikuli Polacy sąsiadują z Rumunami, zaś przed II wojną światową sąsiadowali też z Niemcami. W Starej Hucie z sąsiadami często rozmawia się gwarą polską, nawet jeżeli są oni Rumunami lub Ukraińcami. W Terebleczu stopień użycia gwary w środowisku lokalnym jest bardzo zróżnicowany. Wynika to z rozmieszczenia domów Polaków, którzy nie mieszkają tutaj w zwartym skupisku, lecz są rozproszeni. W Dolnych Piotrowcach komunikacja językowa, wychodząca poza obręb języka domowego i pełniąca funkcję języka nieoficjalnego – to komunikacja w języku rumuńskim, rzadziej ukraińskim. Przyczyną jest to, że większość ludności tej wsi to Rumuni. We wsiach mieszanych częste są sytuacje zmiany kodu językowego u informatorów na polski, rumuński lub ukraiński w zależności od rozmówcy; czasami zależy to także od tematu rozmowy.
W komunikacji religijnej – oficjalnej - przeważa język polski, który cieszy się u wyznawców wysokim prestiżem. Kościół rzymskokatolicki jest na Bukowinie dla Polaków Kościołem polskim, podstawą ich ideologicznej ojczyzny. Zdarza się czasami, że we wsiach położonych w granicach Rumunii, msze odprawiane są w języku rumuńskim a we wsiach położonych na Ukrainie – po ukraińsku. W wersji oficjalnej język polski wychodzi poza obręb języka domowego i sąsiedzkiego.
W języku szkoły przeważają języki państwowe: rumuński w Rumunii, ukraiński w Ukrainie. Języka polskiego dzieci uczą się – w różnym zakresie - we wszystkich wsiach oprócz Tereblecza. Język polski bywa w szkole językiem obowiązkowym lub językiem dodatkowym.
Używanie języka w administracji państwowej i lokalnej zależy przede wszystkim od polityki językowej państwa. Oficjalnie urzędowymi językami są: rumuński na Bukowinie południowej i ukraiński na Bukowinie północnej.
Język ogólnopolski, tzn. kontynuacja języka południowo-wschodnich Kresów, był i do dziś pozostał przede wszystkim symbolem tożsamości (jako sacrum), wychodzącym poza krąg rodzinny i sąsiedzki. Wartość języka polskiego pozostaje nadal wysoka – uważany jest za symbol wyższej kultury, literatury i historii. Słownictwo gwary górali bukowińskich charakteryzuje zebrany przez autorkę materiał leksykalny, uzyskany na podstawie odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszu Ogólnokarpackiego Atlasu Dialektologicznego. Materiał ten został podzielony na 5 grup tematycznych dotyczących człowieka:
  • Człowiek i jego cechy (części ciała, choroby i cechy fizyczne).
  • Człowiek w domu (mieszkanie i wyposażenie; naczynia i przyrządzanie pokarmów; ubranie, obuwie, ozdoby).
  • Człowiek w pracy (rolnictwo; praca w lesie; pasterstwo; hodowla i pomieszczenia gospodarcze).
  • Kultura społeczna i duchowa (nazwy pokrewieństwa; wierzenia i zwyczaje).
  • Świat zewnętrzny człowieka (natura).
Zebrane słownictwo porównane zostało ze słownictwem ogólnopolskim, głównie w oparciu o Słownik Języka Polskiego Witolda Doroszewskiego. Następnie ustalono związek występowania części leksemów z dialektami południowego Śląska i Podkarpacia. Ustalone zostały też pożyczki słowackie, a następnie kolejno rumuńskie i ukraińskie.
W rezultacie okazało się, że słownictwo Polaków – górali bukowińskich – to mozaika leksyki różnego pochodzenia: polskiego (w tym także w góralskiej odmianie gwarowej), słowackiego, rumuńskiego, ukraińskiego, w mniejszej liczbie też niemieckiego i rosyjskiego. Proporcje pomiędzy leksyką polską a zapożyczeniami są bardzo różne w zależności od działu tematycznego opracowywanego słownictwa. Podstawowy zbiór słownictwa pochodzi z języka ogólnopolskiego - są to z reguły nazwy ogólne.
Część słownictwa ma zasięg tylko południowo-śląski: wyrazy te często są pożyczkami z języka słowackiego. W zebranym materiale liczne też są tzw. karpatyzmy. Na uwagę zasługują zwłaszcza zapożyczenia, z języka rumuńskiego. Pojawiają się tez liczne pożyczki z języka ukraińskiego, zwłaszcza we wsiach położonych dzisiaj na Ukrainie. Znaczna część zebranej leksyki „własnej” w zasobie słownikowym górali wyróżnia tę grupę kulturową i językową spośród innych grup etnicznych i językowych na terenie Bukowiny.
Penetracje dialektologiczne i socjolingwistyczne pokazały, że mieszkańcy każdej ze zbadanych wsi zachowali własny, istotny wyznacznik tożsamości i więzi narodowej, jakim jest język – w tym wypadku ich własna, polska gwara.
Prof. dr hab. Lidia Antoszkina,
Rektor Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości w Berdiańsku



 

STRONA JEST WSPIERANA PRZEZ:








Login:

Hasło:


Zapamiętaj mnie

[ ]
[ ]
[ ]